Opublikowano dnia 9 września 2011r.
Na próbach przed występem w czerwcu nikt z nas nie myślał, że będziemy mieli swojego osobistego fotografa :) Nie myśleliśmy o tym nawet po występie, chociaż pewnie już wtedy coś tam w głowie zaczęło się tlić :) No i przyszedł w końcu ten dzień, kiedy Martyna Kobielnik oficjalnie deklaruje chęć dołączenia do naszego grona na stałe, z czego bardzo się cieszymy! Teraz przed nami nowe wyzwanie, nie możemy przecież wypaść źle przed naszym niespasowanym operatorem aparatu fotograficznego :)
Martyna, grzej już obiektyw!